Table of Contents
Kiedyś nie wyobrażałam sobie picia herbaty bez cukru.
I to wcale nie takiej małej ilości cukru, sypałam 2-2,5 łyżeczki na kubek. To w zasadzie jak picie coli czy innych wysokosłodzonych napojów.
Postanowiłam pozbyć się jednak tego szkodliwego nawyku i teraz trudno by mi było wypić tak słodką herbatę.
Jeśli szukasz propozycji herbat, które ułatwią ci przejście na niesłodzenie, ten post jest dla ciebie.
Jak słodzić mniej?
Jeśli jesteśmy przyzwyczajeni do słodzenia herbaty, czy kawy, lub pijemy sporo słodkich napojów, jak Coca-Cola, Pepsi, Sprite… na pewno nie będzie łatwo szybko przejść na napoje niesłodzone.
Żeby jednak złagodzić szok, możemy sobie pomóc i zastosować 3 metody:
- stopniowo zmniejszać ilość słodkich napojów i zmniejszać ilość cukru, którą dosypujemy do herbaty czy kawy
- zastąpić rafinowany cukier alternatywami, np. suszonymi owocami, stewią, cynamonem czy lukrecją
- wypróbować napoje, które cechują się naturalną słodyczą i słodkim aromatem
Dla niektórych metoda cold-turkey (czyli natychmiastowe odstawienie cukru), również może zadziałać.
Z mojego doświadczenia (i z badań naukowych nad zmianami w zachowaniu), wynika, że nasze bezpośrednie otoczenie ma duży wpływ na nasze nawyki. Jeśli chcemy skończyć z piciem bardzo słodkich napojów, będzie nam dużo łatwiej, jeśli nie będziemy ich kupować. Wtedy nie będziemy ich mieli pod ręką.
Cukiernicę też możemy schować w niewygodnym, trudno dostępnym miejscu. W ten sposób możemy liczyć na to, że nie będzie chciało nam się po nią sięgać i zaczniemy słodzić mniej.
Herbaty, których nie trzeba słodzić
Jaką herbatę wybrać, jeśli chcemy ograniczyć cukier?
Poniżej podaję parę propozycji herbat, które są naturalnie dość słodkie, mają aromaty miodowe, słomkowe, kwiatowe, czy suszonych owoców.
Myślę, że te propozycje pomogą wam w przestawieniu się na herbatę mniej słodką, lub nawet herbatę, do której nie będziecie chcieli dosypywać cukru.
Chińskie czarne herbaty
Ograniczając słodzenie warto zacząć od chińskich liściastych herbat czarnych.
W porównaniu do popularnych w Polsce herbat CTC (o drobno pociętych liściach), z Indii lub Sri Lanki, będą mniej cierpkie, słodsze, łagodniejsze a przy tym aromatyczne.
Herbaty czarne z prowincji Fujian jak Jin Si Rui czy Jin Jun Mei (obie herbaty to po prostu cud miód, absolutnie nie potrzeba tu dosypywać cukru), albo kwiatowa Meizhan, będą doskonałym wyborem.
Mogę również polecić Chuan Hong (川红), to czarna herbata z Syczuanu, dla której charakterystyczny jest aromat brązowego cukru. Jednak jest ona moim zdaniem bardziej cierpka aniżeli herbaty z Fujian.
Ciekawą propozycją (choć zdecydowanie idącą innym tropem), może też być herbata Lapsang Souchong (wędzona). Tej herbaty nie posłodzimy, bo cukier po prostu do niej zupełnie nie pasuje…
Inne rodzaje herbat
Jeśli chodzi o herbaty oolong, to skierowałabym uwagę w stronę tych mocniej utlenianych (oksydowanych) lub ewentualnie lżej utlenionych, kwiatowych oolongów z Gór Feniksa, jak już zdołamy się od cukru trochę odzwyczaić.
Baihao Oolong (Wschodnia Piękność) to interesujący oolong z Tajwanu, mocno utleniany, niepalony. W samku da się wyczuć słodycz, pomarańczę, dojrzałe owoce, czasem różę.
Z oolongów lżej utlenianych z prowincji Guangdong (z Gór Feniksa), mogę polecić Mi Lan Xiang czy Ya Shi Xiang. Ale jeśli parzycie je w szklance/kubku nie chcecie, aby stały się gorzkie, zmniejszcie ilość użytego suszu (poeksperymentujcie z odpowiadającą wam proporcją). Są to przecudne herbaty, niezwykle aromatyczne, pamiętajcie jadnak, aby wybrać te o wysokiej jakości.
Herbaty zielone często mają opinię gorzkich, ale dzieje się tak za sprawą nieprawidłowego parzenia lub ich złej jakości. Wierzcie mi, wiele zielonych herbat ma subtelną uzależniającą słodycz, jak np. Taiping Hou Kui czy Mengding Gan Lu (tzw. Słodka!!! Rosa).
Zielona herbata aromatyzowana kwiatami jaśminu, np. Jaśminowe Smocze Perły to również pomysł na naturalnie słodką herbatę. Ale w jej przypadku bądźcie szczególnie ostrożni jeśli chodzi o temperaturę parzenia, 85℃ wystarczy!
O ile przy zaparzaniu (szczególnie metodą zachodnią, czy ’w stylu dziadka’) herbaty czarne będą raczej cierpliwe, to z innymi rodzajami herbat może być trochę trudniej.
Dlatego zaparzając herbaty zielone czy oolong, musimy poświęcić im trochę więcej uwagi, aby nie stały się gorzkie. Zwróćcie uwagę na temperaturę wody, ilość liści oraz na czas jaki liście spędzają zanurzone w wodzie.
Rooibos
Rooibos to nie herbata (nie jest to Camellia sinensis), ale dobrej jakości Rooibos może być bardzo dobrą alternatywą dla słodkich napojów.
Miodowy zapach, wyczuwalna słodycz naparu na pewno pomogą nam w zapanowaniu nad zachciankami.
Dodatkowo, rooibos nie zawiera kofeiny, także może być dobrym rozwiązaniem na wieczorny kubek ciepłego napoju.
Proces odzwyczajania się od słodkich napojów może być mozolny, ale gwarantuję wam, że jeśli zdołacie osiągnąć sukces, to otworzy się przed wami cały świat smaków i ekscytujących aromatów, których wcześniej (z racji nadmiaru cukru), nie mieliście okazji w herbacie poczuć!
Jeszcze innym sposobem na wyeliminowanie cukru z herbaty, jest nauczenie się i wypróbowanie metody parzenia gongfu. Możliwe, że zainteresuje was ona na tyle, że będziecie chcieli zgłębiać naturalne smaki herbaty i całkowicie zapomnicie o cukrze.